Szanowni Państwo!
W dzień Świętego Walentego, patrona wielu spraw, ale także patrona ludzi zakochanych i kochających, w ten Walentynkowy Dzień, pamiętajmy, żeby okazywać sobie nawzajem tylko najlepsze i najcieplejsze uczucia.
Nie dajmy sobie w mówić, że miłość jest staromodna, jest ślepa, nikomu potrzebna, albo że jest tylko fizyczna i szybko przemija.
Miłość umiejętnie podsycana i pielęgnowana, miłość na co dzień okazywana jest jak najlepsze lekarstwo, jak najlepsza terapia, jest darem i góry potrafi przenosić.
Doświadczajmy jej i dawajmy ją nieustannie, niezależnie w którym momencie przyjdzie, albo w jakich sytuacjach przyjdzie ją okazywać, bo prawdziwa nigdy nie przemija.
A najpiękniej pisał o niej Św. Paweł w Hymnie o miłości z Pierwszego Listu do Koryntian, i takiej miłości do siebie nawzajem sobie życzmy!
HYMN O MIŁOŚCI
Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał,
stałbym się jak miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący.
Gdybym też miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice,
i posiadał wszelką wiedzę, i wszelką możliwą wiarę,
tak iżbym góry przenosił, a miłości bym nie miał,
byłbym niczym.
I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją,
a ciało wystawił na spalenie, lecz miłości bym nie miał,
nic bym nie zyskał.
Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest.
Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku,
nie unosi się pychą; nie dopuszcza się bezwstydu,
nie szuka swego, nie unosi się gniewem,
nie pamięta złego; nie cieszy się z niesprawiedliwości,
lecz współweseli się z prawdą.
Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pokłada nadzieję,
wszystko przetrzyma.
Miłość nigdy nie ustaje……
…….Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość – te trzy:
największa z nich [jednak] jest miłość.